Pinky Oink jest blogiem poświęconym jednemu z cudów tego świata, jakim są żelki. :)
Żelki jem od dziecka, w związku z czym ich ilość jaką spożyłam przez tyle lat pozwoliła mi na wyrobienie sobie żelkowego gustu i wybrzydzania w ich dziedzinie. Moimi ulubionymi żelkami są Dżdżownice Haribo (Wummis) oraz kwaśne paski Trolli (Bungees) o smaku coli. Uwielbiam wszystko co kwaśne i uważam, że każde żelki zasługują na to, by dać im szanse, bo czasem nawet najbardziej niepozorne słodycze kryją w sobie wyjątkową zajebistość.
Zapraszam do czytania moich bardzo subiektywnych ocen żelków oraz dzielenia się własnymi opiniami lub sugestiami.
Na koniec pragnę podzielić się jednym z moich mott życiowych:
"Pieniądze szczęścia nie dają, ale za pieniądze można kupić żelki"
Żelkowy blog! Takiego zakręconego bloga szukałam w całym Internecie i trafiłam tu. Również uwielbiam żelki i czekam na ich recenzje... Będę wpadać. =)
OdpowiedzUsuń